niedziela, 10 marca 2013

wiosna już coraz bliżej...pomimo, że odkad mieszkam w górach to zimę uwielbiam jednak już mi tęskno za ciepłem i kolorem kwiatów. akurat to ostatnie sama sobie ostatnio zapewniam robiąc bukiety i kosze jednak wiadomo, że żaden sztuczny kwiat nie zastąpi zapachu tych prawdziwych.

w zeszłym tygodniu dostałam zamówienie na kosz urodzinowo-imieninowy dla pewnej mamy. zamówienie złożyła córka mieszkająca na tyle daleko, że nie mogła sama mamie wręczyc prezentu. ochoczo zabrałam sie do pracy, tym bardziej że kosz miał był pełen tulipanków.  koszyk kupiłam w raczej monotonnej kolorystyce dlatego postanowilam urozmaicic go wstazkami w kolorze fuksji i fioletu. efekt wyszedl taki :


klientce tak sie spodobał, że postanowiła wziąść go dla siebie a ja...dostalam zamowienie na kolejny kosz dla mamy:) tym razem ze storczykami. dzisiaj go zrobilam i juz sie z Wami dziele efektem:



pasja daje mi ogromne szczescie, wypelnia życie i czyni go bardziej wartościowym ...

witam serdecznie nowych obserwatorów. każdy wyraz waszej sympatii jest dla mnie ogromnie ważny

ewa.


2 komentarze: