Zauroczona wiosennymi wianuszkami wykonałam kolejne dwa. następne już są w planie, inne kolorki, inne ozdoby. zaopatrzona w nowe przydasie mam z czym szaleć :) Oba wianuszki znalazły już nowy domek ale jeśli komuś z Was także się podobają to z chęcią wykonam je jeszcze raz (będziecie zaskoczeni ceną !).
co poza tym u mnie słychac? za oknem wiosna na całego...synek też to czuje i aż rwie się na spacer. mam nadzieję, że gdy wreszcie będziemy więcej przebywać na powietrzu to jego energia znajdzie ujście i nie będzie mnie katował nocnymi pobudkami :)
a, jeszcze jedno, do wszystkich niezdecydowanych komu oddać 1% swojego podatku - malutki kochany Szymuś z Wrocławia potrzebuje Waszej pomocy. podaję link do bloga jego niesamowitej Mamuśki, tam znajdziecie wszystkie szczegóły: http://kurlandia.blog.onet.pl/
a tymczasem zmykam bo kosz czeka :)
witam nowych obserwatorów, rozgośćcie się
ewa
co mam Ci napisać?powieje nudą ale jak zawsze wianki śliczne:)
OdpowiedzUsuńbuuuuuuuuuuuu, ale nudny komentarz :) ♥♥♥
OdpowiedzUsuńpiękne wianuszki z przyjemnością poobserwuję Twoje prace,pozdrawiam i zapraszam również do siebie:)
OdpowiedzUsuń