środa, 24 kwietnia 2013

klientka dlugo czekała ale chcialam dopasowac wszystkie elementy tak żeby kompozycja wyszła idealnie - miał być świecznik ze storczykami w kolorze ososiowym i ecri. dla przełamania kolorystyki, która miała szansę stać się zbyt monotonną z uwagi na kolor świeczek, dodałam akcent delikatnej zieleni. jak oceniacie efekt koncowy?




witam nowych obserwatorów, życze Wam wszystkim dużo wiosennego zapału do pracy. u mnie obecnie produkcja prezentów z okazji Dnia Matki oraz prac na czerwcowy kiermasz

trzymajcie sie cieplutko

czwartek, 18 kwietnia 2013

nareszcie nadeszłą wiosna. wraz z promieniami słońca odzyskałąm siły i chęć do życia. już nie straszne mi nieprzespane noce:)  wiecie co? zrobiłam dziś swój pierwszy w życiu koszyczek-miseczke z wikliny papierowej. wiem wiem, to nie ideał, pewnie nawet nie zasluguje na ocene dobrą ale jestem z niego mega dumna. świadoma popełnionych bledow zaraz zabioream sie za kolejny:) juz wiem co mieli na mysli ci, którzy twierdzili ze jak zaczne wyplatac to wsiakne w to na amen!!!! cos cudownego!!!!tyle mozliwosci!!! ciekawi jestescie jak wyszlo moje pierwsze dzielo?


 co poza wiklina? wczoraj zrobilam kompozycje z fioletowym storczykiem. wiem ze to teraz bardzo  modny kolorek dlatego zaszalalam i dodalam jeszcze fioletowy zwirek jako wypelnienie do szkla w formie łódki. dzien Mamy coraz bliżej, myśle ze taki prezent ucieszylby niejedna Mamę:)

jestem w trakcie robienia swiecznika dla pewnej sympatycznej Dorotki. poki co zdradze jedynie kolor swieczek:)


no i to tyle na dzien dzisiejszy. dziekuje Wam kochani za odwiedziny, witam nowych obserwatorow ♥ trzymajcie sie cieplutko i korzystajcie z pieknej pogody

ewa

sobota, 13 kwietnia 2013

wiadereczko

to była miłość od pierwszego wejrzenia....nie mogłam przejść obojętnie....już dawno nic nie zauroczyło mnie tak bardzo jak to czerwono-białe doniczkowe wiadereczko. od razu miałam na niego milion pomysłów. z pierwszego nie do konca bylam zadowolona, pewnie zbyt szybko chcialam go skonczyc i nie dopracowalam szczegołów, a wiadomo, że są one niezwykle istotne...


nastepnego dnia szybko wymienilam denerwujace mnie elementy i efekt koncowy byl juz dla mnie satysfakcjonujacy


z kolei dzisiaj wziełam w obroty wieksze wiadereczko. od poczatku wiedzialam jak bedzie wygladal efekt finalny, jestem z niego w 100% zadowolona i na ta chwile nic w nim nie zmienie:) chyba ze przysni i sie cos innego... sami przyznajcie czy czerwien +zielen nie jest idealnym polaczeniem??



na koniec chcialam serdecznie powitac nowych obserwatorow i wszystkim podziekowac za komentarze. wszyscy jestescie dla mnie niezwykle ważni - mimo, że wirtualni to bardzo bliscy...

ewa

wtorek, 9 kwietnia 2013

niczym Feniks z popiołów odradzam się z lenistwa :) dopadła mnie niemoc twórcza. miliony pomysłów w głowie a zero siły na ich realizacje. pocieszam się faktem, że wiele osób tak czasami ma i że to mija....oby na zawsze....

jedyne co w ostatnim czasie zrobiłam to duża kula wisząca wykonana metodą a'la karczoch. kolorystyka była z góry ustalona przez Klientkę. ja jestem z efektu bardzo zadowolona, mam nadzieję, że nie tylko ja:)



chciałam serdecznie podziękować wszystkim, którzy odwiedzali mój blog, mimo że nic na nim się nie działo. obiecuję poprawę, tym bardziej, że w czerwcu wybieram się na kiermasz więc już muszę zaczać pracę - z czego ogromnie się cieszę. już mi się CHCE!!!!!

całuję Was wszystkich cieplutko
ewa