środa, 27 lutego 2013

kosz ze storczykami

dzisiejszy dzień spędziłam wśród kwiatów....ogrom kolorów sprawił, że zatęskniłam za wiosną. ptaki za oknem najwidoczniej także bo często się dzisiaj udzielały :)

dostałam zamówienie na kosz...jedyne wytyczne to duzo kolorów i to, że kosz ma stac na stole. wbrew pozorom jest to ważna wskazówka gdyż  taki kosz musi być symetrycznie skomponowany, tak żeby kwiaty ładnie prezentowały się z każdej strony. mam nadzieję, że efekt przypadnie do gustu obdarowanej. do pracy wykorzystałam mniej znaną odmianę storczyków w kolorze pomarańćzu, fioletu i fuksji. podłożę wyłożone zostało pomarańczowym sizalem. żeby złamać trochę tą kolorystyę dodane zostały 4 zielone liście, 2 bell cupy w kolorze naturalnym oraz kulki ratanowe fioletowe i zielone.  co sądzicie o takim zestawieniu? zapachniało Wam wiosną?





dziękuję wszystkim za odwiedziny, pozdrawiam nowych obserwatorów i życzę wszystkim tej iskierki w tworzeniu, która sprawia, że życie jest piękne


moje pierwsze wyróżnienie

wczoraj, po naprawdę ciężkim dniu, na mojej twarzy zagościł uśmiech:) a to dzięki mojej imienniczce, która wyróżniła mój blog i spowodowała, że na nowo mam ochotę i siłę tworzyć. Ewuś, nie zapomnę Ci tego nigdy

 zapraszam wszystkich na Ewci bloga. w jej pracach widać pasję, serce i oddanie

miłego dnia Wam życze. ja idę spełniać się w roli żony i zamiast kwiatków zajmę się teraz obiadem dla męża (niestety kwiatków nie je)

wtorek, 26 lutego 2013

nie będę Was kochani zamęczała hurtową ilością zdjęć swoich dotychczasowych prac, będę je dawkowałą stopniowo :) na początek może moje ulubione ...








tytułem wstępu :)

Może na początek przedstawię się tym, którzy mnie nie znają...
Mam na imię Ewa, jestem 31-letnią mamą cudownego synka, którego narodziny niemal 1,5 roku temu zapoczątkowały w moim życiu dwa nowe rozdziały - macierzyństwo i pasję tworzenia. Nigdy wcześniej nie podejrzewałam siebie o takie zdolności manualne. mimo, że przy malutkim dziecku ciężko o chwilkę czasu wolnego to staram się każdego dnia zrobić coś nowego ponieważ już zrozumiałam, że życie z pasją jest pełniejsze:)

Do wczoraj prowadziłam bloga na innej platformie lecz nie do końca odpowiadało mi jego funkcjonowanie w związku z czym podjęłam decyzję o przeprowadzce:) mam nadzieję, że "starzy" czytelnicy przeniosą się razem ze mną. stopniowo będę rozwijała tą stronę, uczyła się nowych funkcji jednak dzisiaj ograniczę się tylko do zamieszczenia  najnowszej kompozycji, która jest wynikiem mojej tesknoty za wiosną.

a jakie skojarzenia Wy macie na taki widok?






pozdrawiam Was bardzo serdecznie
ewa